Czarny Groń Czarnym Groniem, ale w sumie to gdzie to jest?
Otóż, od mojej miasta rodzinnego – Mrągowa – mega daleko. Jakby nie było, ponad 600 kilometrów trzeba z Mazur wydyndać, żeby tam dotrzeć (oczywiście warto !).
Czarny Groń- ośrodek narciarski, ba cały kompleks z hotelem, domkami, kawiarnią, knajpkami, lodowiskiem i ruchomą płytą narciarską do pośmigania nawet w lato.
A to wszystko w małej miejscowości zwanej Rzyki. Od Krakowa jakieś 60 kilometrów. do Wadowic na kremówki rzut narciarzem.
No, to jak już wszyscy wiedzą gdzie to i co to, to CZAS NA KONKRETY!